sobota, 4 lutego 2017

Rozdział III

LICZ NA NAJLEPSZE, ALE PRZYGOTUJ SIĘ NA NAJGORSZE


Po rozmowie z dziewczynami czuła się o wiele lepiej, a zakupy ostatecznie wymazały z pamięci myśli o Philippie. 

Pamela co chwilę zerkała na pełną torbę drogich ubrań, zastanawiając się na jaką okazję wykorzysta świeżo zakupiony ubiór. Z zamyślenia wyrwał ją dźwięk SMS'a. Niemka pośpiesznie chwyciła telefon leżący na siedzeniu obok i na przemian zerkając na niego i drogę czytała wiadomość. Po chwili jej wzrok całkowicie skupił się na treści wiadomości. Nie zwracała już uwagi na to, co dzieję się na ulicy. Te kilka słów, które przed chwilą przeczytała ,,dopełniły czarę goryczy". Mimo, że wszystko dokładnie zaplanowała, bała się. Bała się, że coś pójdzie nie tak, ale wszystko zostało załatwione. Teraz nie może się wycofać, nie po tym wszystkim co zrobił jej Philipp. Pomyślała o ich wspólnych pocałunkach, upojnych nocach... i strach minął. Lęk przerodził się w adrenalinę. Znów była gotowa do działania. Wzięła głęboki wdech, zamknęła oczy i puściła kierownicę. Z niepokojem czekała na to co się wydarzy. Skąd ten niepokój? Przecież była na to gotowa... 

Słyszała pisk opon i dźwięk klaksonów samochodów jadących nieopodal niej. Mimo to bała się otworzyć oczy. Nie dlatego, że obawiała się tego co zobaczy. Ona nie chciała się wycofać... 

Po chwili jej różowe Ferrari zderzyło się z drzewem. Wokół miejsca wypadku natychmiastowo zgromadził się spory tłum ludzi. Pamela leżała bezwładnie w roztrzaskanym samochodzie. Nic ją nie obchodziło, było jej zimno, nic nie widziała. Słyszała tylko jak ktoś krzyczy, aby wezwać pogotowie. Co raz mniej wyraźnie słyszała jak ludzie użalają się nad nią. Zaraz po tym jak zza ściany usłyszała głos nachylającego się nad nią lekarza:
- Ta dziewczyna nie przeżyje.
Po czym straciła przytomność...

Na drugi dzień wszystkie gazety, programy i wiadomości nadawały tylko jedną wiadomość:
- Pamela Reif - córka trenera słynnego Niemieckiego klubu piłkarskiego i emerytowanej modelki, a zarazem piękna sportsmenka nie żyje! Wczoraj około godziny 22:30 jej auto zderzyło się z drzewem. Zmarła na miejscu. Dziewczyna wracała do domu, nie była pijana. Miała zaledwie 20 lat! Kanclerz Niemiec ogłasza żałobę narodową! 

Czy żałuje tego co zrobiła? Oczywiście, że nie. Przecież właśnie tego chciała... 


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 

Trzecia notka za nami! Przepraszam, że taka krótka. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że jutro obchodzę swoje18 urodziny i hm... sami rozumiecie jak to jest... :D
Ciekawostką jest to, że <3 Cristiano Ronaldo <3 ma również jutro urodziny... co prawda 32 hehe... :) (W notce: Przedstawienie postaci od razu wpisałam, że Cr7 ma 32 lata. Po prostu, żeby tego już nie zmieniać, a chciałam, aby było aktualne.) To takie małe wyjaśnienie... Wracając do opowiadania. Co się dalej stanie z Pamelą Reif? Czy to już koniec jej przygód?

Na zakończenie obiecuję, że następna notka będzie dłuższa... :)

Ps. Następna notka już za tydzień!

Zapraszam do czytania i komentowania! 


Ashley :*


2 komentarze:

  1. Hey tu Krysia �� Ty też masz urodziny 5 lutego �� też się miałam urodzić 5 miałam zrobić niespodziankę mojej mamie bo ona urodziła się 5 lutego ��
    Szkoda ze taki krótki rozdział ��
    Super że piszesz, wszystko jest okey i już się nie mogę doczekać... ��

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział krótki, ale za to treściwy- zapewne jest to wprowadzenie do głównej części opowiadania, więc czekam z niecierpliwością.
    Wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych, dorosłych urodzin :)
    Els.

    OdpowiedzUsuń